PRAWIE JAK W ZEGARKU
Od jakiegoś już czasu, a dokładnie od 2ch tygodni zastanawiam się. Co dalej z tym blogiem? I sytuacja jest mi jakby znana. Więc sprawdzam wpisy po datach i nie mogę się nie roześmiać. Bo...
Od jakiegoś już czasu, a dokładnie od 2ch tygodni zastanawiam się. Co dalej z tym blogiem? I sytuacja jest mi jakby znana. Więc sprawdzam wpisy po datach i nie mogę się nie roześmiać. Bo...
Ostatnio pisałem o ostatnim biegu w Glide Boost’ach. Chyba tak mnie zdołowało pożegnanie tych butów, że aż się rozchorowałem. Czułem osłabienie w kościach ale obiecałem im zrobić ostatnią rundkę po mieście. Wyszło tego ok...
Nie no muszę. Muszę się podzielić ale i chyba pochwalić.:) Pisane wczoraj więc sorki jeśli coś okaże się niezrozumiałe, a publikowane dzisiaj. Ogólnie wiadomo, że nerwy nikomu nie są wskazane. Ale zdarzają się sytuacje...
Wreszcie jest:) Może już nie taka gorąca, bo książka ukazała się chyba 16 lutego, ale ciągle świeża. Właśnie do mnie dotarła. Kolejna już książka z moją ilustracja na okładce. Podliczając wszystkie, łącznie z ilustracjami...
Biegiem w czterdziestkę to miał być blog przeważnie o bieganiu. Ale ja lecę też (a w zasadzie dolatywałem gdy zakładałem ten blog) do pewnej innej granicy. Już jestem po niej. A w zasadzie to...
Jedni lubią szum starej płyty, a ja lubię szelest stron. W tym roku postanowiłem trochę swojego wolnego czasu ulokować nie tylko w bieganiu. Gdzieś na fejsie mignęła mi informacja o książkowym wyzwaniu. Niby o...